Bombel · Wysłany: Pon 9:43, 05 Lut 2007 Temat postu:

No wlasnie Miky ty sama zaczynasz .. Np. to ze jestesmy żalosne .. ;/ A tak naprawde to my jestesmy wporzadku ..

------------------------------------------------------------------------------

Musiałam poprawić twój błąd ortograficzny
Administrator

Aga ;*;* · Wysłany: Nie 12:20, 04 Lut 2007 Temat postu:

Czy ja wiem czy to obraza ? W regulaminie nic nie pisze , ze NIE wolno wypowiadac swoich mysli .. A z tego co piszesz wynika , ze jestes ta "slodka idiotka" wiec ja bym sie jeszcze zastanwiala ..

Miky · Wysłany: Nie 0:03, 04 Lut 2007 Temat postu:

Slucham waszych wypowiedzi hihihi porsze o ostrzezenie w regulaminie piszecie,ze nie wolno obrazac innych na forum a zostalam nazwana slodka idiotka hihihihi

Bombel · Wysłany: Sob 13:17, 03 Lut 2007 Temat postu:

Wiesz o co mi chodzi o was mam dobre zdanie .. Chociaz nie zawsze sie dogadujemy .. Ale jakbym zaczela nawijac o tej calej Miky to bym odrazu dostala ostrzezenie ..

adasia · Wysłany: Sob 13:01, 03 Lut 2007 Temat postu:

O nas wszystkich, naprawde jest nam niezmiernie miło ! a co do Miky nie wiem czy nią jesteś czy udajesz taką ,, słodką idiotke " . Prezpraszam za wyrażenie, a tym tekstem, że ze mną nie wygracie jak już mówiła Anakonda mnie powaliłaś. Dziękuje, mam nadzieje, że do tego tematu opiekowania się Erną już nie wrócimy.

Bombel · Wysłany: Pią 20:55, 02 Lut 2007 Temat postu:

Wiecie co ja juz sie nie wypowiadam .. Bo jeszcze ostrzezenie dostane ale ja bym mogla powiedziec co o was wszystkich sadze ..

Anakonda ;) · Wysłany: Śro 22:35, 31 Sty 2007 Temat postu:

Hahahaha <hahaha> Powaliłaś mnie dziewczyno! <hahaha> Uważasz się za pępek świata ale nic nie jesteś ;/ Dziecko, ile Ty masz lat co?!? Uważaj bo się zacznę Ciebie bać... ;/ Gdybym była na miejscu dziewczyn, grrr... szybko byś zwijała swoje mantaki stamtąd... ;/

Aga ;*;* · Wysłany: Śro 19:17, 31 Sty 2007 Temat postu:

LoL .. Zobaczymy xD . A nawet duze LOL . xD .

Miky · Wysłany: Śro 16:41, 31 Sty 2007 Temat postu:

hihihi zabrzmialo to jak grozba:) Zaczynam sie juz was bac, ze mna nie wygracie hihihihi Smile

Anakonda ;) · Wysłany: Śro 15:33, 31 Sty 2007 Temat postu:

No, ciekawe... Kto tu się będzie śmiał ostatni Mr. Green

Bombel · Wysłany: Śro 15:10, 31 Sty 2007 Temat postu:

Aha .. Wiesz z taka przemadzala juz dalej nie powiem to bym nie chciala sie widziec a co do jazdy to juz bym wolala nie jezdzic ..

Miky · Wysłany: Wto 19:45, 30 Sty 2007 Temat postu:

Jestem kobieta jak o to wam chodzi:) ihihihi:) Dozobaczenia na wiosne:) hihihihih ciesze sie ze sie cieszycie:) hihihi

Bombel · Wysłany: Pon 11:26, 29 Sty 2007 Temat postu:

Moge sie zgodzic .. My zalosne .. TO chyba ty tu jestes zalosny/na ..

Anakonda ;) · Wysłany: Sob 21:58, 27 Sty 2007 Temat postu:

Ona na nic nie ma szans Mr. Green

Dziewczyny nie są takie glupie. Pani Agata zresztą też

adasia · Wysłany: Sob 18:12, 27 Sty 2007 Temat postu:

Aga ;*;* · Wysłany: Sob 12:13, 27 Sty 2007 Temat postu:

Miky - jesli ty masz wielka wyobraznie , rozumiem te bajki Smile

. Tylko w basniach dzieja sie takie fantastyczne rzeczy .. Przyjedziesz i odrazu Erna twoja ... pff .

Anakonda ;) · Wysłany: Pią 23:23, 26 Sty 2007 Temat postu:

Ty też

Jeśli jeździłaś w 'Galopie' to powinnaś wiedzieć jak tam jest. Nie wydaje mi się, żeby dziewczyny chciały kogoś takiego jak Ty... ;|

Miky · Wysłany: Pią 23:21, 26 Sty 2007 Temat postu:

hihi zalosne wszytskie jestescie

Bombel · Wysłany: Pią 11:38, 26 Sty 2007 Temat postu:

No wlasnie .. Przeciez jak ty powiesz pani ze chcesz sie zajmowac Erna to myslisz ze pani Ci powie oczywiscie .. Bo jakos nie moge w to uwierzyc .. Wiec nie mow ze bedziesz sie zajmowac Erna bo ona ma juz opiekuna a zreszta to pani Agata ustala kto sie kim zajmuje ..

adasia · Wysłany: Pią 10:33, 26 Sty 2007 Temat postu:

Dobra słuchajcie, Klaudia zajmuje się Erną podczas gdy nie ma Ani. Erna nie jest aniołkiem w stanowisku. A poza tym przecież jest Anka, to po co pani jesteś ty potrzebna ?? Każdy koń w ,, Galopie " ma swojego opiekuna, więc nie wiem po, co chcesz się nimi zajmować. Więc nie myśl spbie , że masz jakieś sznase na to by się Erna opiekować.

Bombel · Wysłany: Pią 10:25, 26 Sty 2007 Temat postu:

Miky Erna wcale takim aniolkiem nie jest .. Klaudia opiekuje sie nia az Anka wroci .. Byla juz taka w szkolce ja jej nietrawilam ... I wkoncu chcila Dzinka i powiedzila ze da sobie rade z nim i wkoncu zleciala i juz niejezdzi ..

Anakonda ;) · Wysłany: Czw 22:19, 25 Sty 2007 Temat postu:

Dobre sobie... =| A skąd wiesz, że nikt nie widział co?!? Może właśnie ktoś widział i wie! Pani wszystko wiedząca... =| Lepiej nie panosz się tak bo długo nie zagrzejesz w 'Galopie'. Bo tam nikt takich osób nie trawi =| Skąd Ty się w ogóle wzięłaś dziewczyno?!?

Miky · Wysłany: Czw 22:09, 25 Sty 2007 Temat postu:

Moje imie wam nie jest potrzebne!Zrobilo sie zamieszanie hihihi i dobrze lubie jak jestem w centrum uwagi =:I Duzo sie zajmowalam we Francji konmi wiec z Erna nie bede miala zadnych problemow.Jak sami mowieci ten kon jest spokojny nawet porzadnie kopnac pewnie nie umie.Czy ktos widzial jak ten kon kogos atakuje?No wlasnie nikt,wiec nie wychwalajcie tej calej Klaudi,ze umie sie zaopiekowac koniem,bo kazdy sie Erna bedzie umial zajac.To by bylo na wszytsko.Do zobaczenia!

Ps. Wielki powrot juz nie dlugo!

Natalia · Wysłany: Czw 21:42, 25 Sty 2007 Temat postu:

Widzę, że bez intewencji się nie obejdzie. Tak, tak... To ja, ten 'słynny' Nacioll, którego niektórzy nie lubią, nie trawią. Forum miło mi się odwiedza, miło mi się czyta. Ale teraz musze się wypowiedzieć,
Niktórzy mówią w miarę normalnie, niektórzy nie. Wymieniać nie będę powiem tylko pare rzeczy tak od siebie. Co do Erny, Anki, Klaudi i dziwnej sytuacji lub atmosfery, która się wokół tworzy.
Po pierwsze... Co do tego kto się zajmuje obecnie Erną... albo inaczej. Co do Anki, Erny, Klaudi... to nie jest zbyt miła rzecz żeby tak to komentować. To taka dośc skomplikowana sprawa - nie ma żadnej winy. Nie, nie o to chodzi, że wina stoi po kogoś strone czy coś w tym stylu. Chodzi o to, że to jest sprawa Pani Agaty, Klaudi, Anki... po części mnie. Anka była ostatnio. Jest w Krakowie, uczy się. A obecnie jest chora. Nie dziwię się, że wszyscy macie petensje do Anki. To rpawda... rzadko bywa. I jakinś cudem konia 'ma' Ale jak jej nie ma... Klaudia przychodzi praktycznie codziennie na konie. Gdy nie ma Anki zajmuje się Erną. Nie, nie pomaga mi i pAgacie. Zajmuje się Erną. Czy coś więcej mam wyjaśniać? Z koniem radzi sobie świetnie. Rozumieją się. Widać wszystko. W szczególności Pani Agata widzi wszystko. A jak dzięki Pani Agacie też zaczynam widzieć więcej rzeczy niż dawniej...
Moge tylko wyjaśnić to, że Erna opiekuna narazie nie potrzebuje. Więc nikt narazie Erny nie dostanie bo jest Anka, a jak nie ma Anki jest Klaudia.

adasia · Wysłany: Czw 21:33, 25 Sty 2007 Temat postu:

No tak, bo pewna osoba chce sie opiekwać Erną, a przecież to ty się nią głównie zajmujesz, poza tym ta osoba czyściła ja tylko na polu i myśli, że pani pozwoli się jej nią zajmować

Klaudia · Wysłany: Czw 21:30, 25 Sty 2007 Temat postu:

Nie przyjemna sytuacja?

Nikt ! · Wysłany: Czw 21:30, 25 Sty 2007 Temat postu:

Teoretycznie masz racje. Ale mam ALE ! Ja Anki zaczesto nie widze przy Ernie. Zawsze jak ja jestem to jestes ty i Erna . Razem . Inni tez tak widza... wiec sie nie dziw ze tak mowia. Ja sie przyzwyczaiłąm ze jestes Ty i Erna. Anka rozumiem studia ale jak nie ma czasu to powinna zrezygnwac i dam innym szanse... Tym co sie staraja i im zalezy. Tak jak tobie Klaudia !

adasia · Wysłany: Czw 21:27, 25 Sty 2007 Temat postu:

No tak tylko, że ja np. Anke widziałam chyba z jakieś 7 miesięcy temu, więc bardziej zajmujesz się Erną ty niż ona. A poza tym wynikła tu nieprzyjemna sytuajca

Klaudia · Wysłany: Czw 21:22, 25 Sty 2007 Temat postu:

Teraz kolej na mnie..taka poprawka dla wszystkich ja tylko pomagam p.A i Naciollowi tym,ze czyszcze Erne i ze tam jestem...Tajemniczy gosc nie moze mi odebrac konia bo Erna jest Anki nie moja...Nacioll napewno teraz by sie wkurzyla...ale tak sie zastanawiajac,ze p.A nie podeszla do mnie z pytaniem czy bym chciala zajmowac sie Erna. W przeciwinstwie do Naciolla,Karo,Moni czy Anki... Nie domagam sie tej rozmowy z p.A tylko pokazuje to,ze p.A wciaz ma na uwadze Anke.. i Anka jest oficjalnym opiekunem Erny.. I ja wiedzac,ze jest Anka odbieram jej swiadomie konia,wykorzystujac to,ze studiuje... i teraz to ja jestem ta zla.. nie caly/cala MIKY... to tyle.. pozdrawiam:*

adasia · Wysłany: Czw 21:16, 25 Sty 2007 Temat postu:

No własnie, Klaudie wszyscy lubią ( przynajmiej tak mi sie wydaje ), a poza tym przecież pani jej dała Erne i tern koń ma juz opiekuna, a ty ją czyściłas/ łeś tylko na polu i myślisz ze bedziesz sie nia opiekować ?? lol Very Happy

ja czyściłam ją w stanowisku nie raz i nie zawsze jest grzeczna itd